Sortuj:
Tytułem ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() 70%December's Fire - Vae Victis2007-04-20 / Nihil / Odsłon: 6526To jeden z tych albumów, które są piekielnie trudne do klasyfikacji. Zawiera w sobie tak wiele czasami skrajnie różnych elementów, że nie jestem pewien, czy w ogóle wymyślono nazwę dla tego typu muzyki. Ten krótki, bo zaledwie 36 minutowy album zaczyna się w sposób typowy dla brzmień ambientowych,... |
![]() 60%Absentia - Waiting2007-04-18 / apeiron / Odsłon: 6291Absentia oddaje słuchaczowi krążek trwający niemal trzydzieści pięć minut. „Waiting” to muzyka z jądra ciemności. Pełna pesymizmu, mroku. Dark ambient z elementami industrialu tylko dla tych, którzy czują się na siłach, by przebrnąć przez noc, trwającą na tym krążku od pierwszej do ostatniej sekundy. Płytą „Waiting” sterują maszyny,... |
![]() 80%Yonderboi - Were You Thinking Of Me?2007-04-16 / apeiron / Odsłon: 4119Pod pseudonimem Yonderboi ukrywa się węgierski kompozytor László Fogarasi, z bardzo dobrego rocznika ’80. Artysta łączy w swojej muzyce elementy folku, jazzu, zdobiąc ją motywami gitarowymi, a za podstawę przyjmuje elektronikę. „Were You Thinking Of Me?” to zwiastun jego drugiej płyty „Splendid Isolation”. Singiel zawiera dwa premierowe utwory... |
![]() 95%Coph Nia - Holy War2007-03-30 / Nihil / Odsłon: 9234Coph Nia to jeden z tych zespołów, które urzekły mnie na dłuższą metę i towarzyszą mi już chyba od dobrych paru lat. Właściwie to od czasu wydania albumu Shape Shifter nie potrafię rozstać się rozstać z tym hedonistycznym projektem na dłużej niż kilka miesięcy – samo to powinno chyba być... |
![]() 90%Claire Voyant - Love is Blind2007-03-18 / Nihil / Odsłon: 4061Jeśli już masz ochotę posłuchać czegoś lekkiego i przyjemnego, to do Twoich obowiązków należy upewnienie się, że w międzyczasie nie ranisz swoich uszu. Jeśli już najdzie Cię ochota na którąś z odmian pop’u, to niech to będzie Claire Voyant. Nie będę tu wchodził w zawiłości gatunkowe – artystka sama nazywa... |
![]() 70%Mgła - Mdłości2007-03-16 / Nihil / Odsłon: 5663Być może czasem warto odpocząć od bitów EBM’u i melancholii Neofolku? Jeśli już się na to zdecydujecie, to warto rozejrzeć się po scenie jednak spokrewnionej z „naszą”. Mgła nie jest z pewnością zespołem dla ludzi o słabych uszach i małej tolerancji na krzyki. Mgła jest mianowicie blackmetalowym projektem, radzącym... |